„Wejdź do Gry” – pod takim hasłem w poniedziałkowy wieczór 10 lutego odbyła się w Operze i Filharmonii Podlaskiej prezentacja drużyny Jagiellonii przed wiosennymi rozgrywkami. 14 lutego startuje runda wiosenna T-Mobile Ekstraklasy. Piłkarze Jagiellonii zanim wybiegną na murawę w Chorzowie zaprezentowali się kibicom na Dużej scenie Opery. To był spektakl multimedialny z pełną dobrej energii oprawą przygotowaną przez kibiców.
Spektakl nawiązywał to sytuacji ze stadionem miejskim w Białymstoku. Kilkuset kibiców ubranych w żółto-czerwone koszulki z szalikami w takich samych barwach zasiadło na widowni Opery. Scena pokryta została sztuczną murawą. Ustawiono dwie bramki – dla gospodarzy i gości. Ale w głębi sceny stanęły mobilne widownie przeznaczone dla VIP-ów – imitujące nieskończoną drugą połowę stadionu.
Spotkanie rozpoczęło się od wspólnego – z Chórem Opery i Filharmonii Podlaskiej – odśpiewania hymnu Jagiellonii. Chór poprowadziła prof. Violetta Bielecka. Potem na „płytę boiska” wszedł przewodniczący rady nadzorczej Sportowej Spółki Akcyjnej Wojciech Strzałkowski. Chcielibyśmy bardzo, aby nasza drużyna na koniec rozgrywek uplasowała się w pierwszej ósemce, aby móc potem walczyć o Mistrzostwo Polski – zdradził oczekiwania akcjonariuszy Wojciech Strzałkowski.
Renata Przygodzka – wiceprezydent Białegostoku życzyła zawodnikom Jagiellonii jak najmniej czerwonych kartek i jak najwięcej goli. Kibicom zaś - jak najwięcej wrażeń, a nam wszystkim byśmy wybudowali stadion – mówiła wiceprezydent.
Na scenie pojawił się także dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej Roberto Skolmowski, który przyjechał do Białegostoku z Wrocławia. Jakie byli wyniki konfrontacji Śląska Wrocław z Jagiellonią Białystok wszyscy wiemy – zapowiadał dyrektora Skolmowskiego prowadzący wieczór Jerzy Kułakowski z Radia Białystok.
Ja człowiek z Wrocławia przeniosłem szczęście Jagiellonii. Bo systematycznie wygrywa że Śląskiem Wrocław – mówił Skolmowski ubrany w klubowy szalik białostockiej drużyny piłkarskiej. Dlatego otrzymał od prowadzących czerwone spodenki piłkarskie i rozkompletowaną parę getrów. I obiecał pracę nad formą i figurą, by móc skompletować pełen strój piłkarski. Jednocześnie przypomniał ubiegłoroczne hasło prezentacji: „Dwie widownie, jedno miasto”.
Po czym odbyło się ślubowanie najmłodszych piłkarzy. Jagiellonia szkoli bowiem około dwustu zawodników w dziewięciu drużynach. Grać na całego.... Bramki zdobywać i wszystkie mecze wygrywać.... – wyśpiewali najmłodszym kibice.
Potem przyszedł czas na prezentację zawodników Jagiellonii. Osobiste spotkanie z piłkarzami poprzedzały nakręcone na zgrupowaniu w Turcji krótkie filmy. Sportowcy odpowiadali na „trudne pytania” typu: opera czy kino, e-book czy książka, dres czy garnitur, liga angielska czy hiszpańska….. Zawodnicy wyjeżdżali zapadnią na scenę. Udzielali krótkiego wywiadu prowadzącym, podpisywali piłki i rzucali kibicom. Podczas spotkania dowiedzieć się można było m.in. dlaczego VIP-y nie znają się na półce, kto kupował torebki u tego samego sprzedawcy co Doda, kto jest celebrytą w drużynie Jagiellonii.
Nowi zawodnicy w drużynie Jagiellonii to m.in.:. Łotysz Roberts Savaļnieks, Fin Joel Perovuo i Szwed Sebastian Rajalakso. Jagiellonia Białystok solidnie wzmocniła się przed rundą wiosenną. Do podlaskiego zespołu na pół roku został wypożyczony z belgijskiego Mechelen Seweryn Michalski. Młodzieżowy reprezentant Polski stawił się w Białymstoku już w niedzielę. Dzień później rano przeszedł testy medyczne, po czym podpisał z Jagą półroczny kontrakt – czytamy w najnowszym Przeglądzie Sportowym. Chcemy Pucharu! - śpiewali fani w Operze i Filharmonii Podlaskiej.
Piłkarska ekstraklasa wznawia rozgrywki w najbliższy weekend. Pierwszy mecz Jagiellonia zagra w niedzielę na wyjeździe z Ruchem Chorzów (16 lutego o godzinie 13:00).
Fotorelacja Michała Hellera/OiFP: